Dzisiaj wpis o produktywności, a inspiracją jest Dawid Allen, autor metody GTD (Get Things Done).
Mimo, że większość ludzi uważa, że głowa to kiepski „magazyn” na przetrzymywanie w niej wszystkich informacji to i tak trzymamy tam połowę swojego życia. Trzymamy tam wszystkie sprawy typu:
- „Chciałabym…”,
- „Powinnam…”,
- „Muszę…”,
- „Wypadałoby…”.
Gdy myślisz „chciałabym…” czy „powinnam…” – robisz (świadomie lub nie) wewnętrzne zobowiązania wobec samej siebie, które powodują powstanie tzw. „otwartych pętli” w Twoim umyśle. Pętle te blokują przepływ, kreatywność i są źródłem wewnętrznego konfliktu i stresu.
Jeśli zobowiązujemy się wewnętrznie do czegoś przed samą sobą i nie wykonamy tego od ręki, nasz umysł będzie domagał się realizacji tego zobowiązania i pobierał energię psychiczną tak długo, aż sprawa zostanie rozwiązana.
Wszystkie „otwarte pętle” typu: „potrzebny mi majonez” i „muszę wybrać nowe meble do salonu” tak samo zajmują miejsce w naszej „pamięci RAM”.
Rozwiązanie jest bardzo proste.
- Po pierwsze: zapisz sobie wszystko na kartce, w kalendarzu czy dzienniku.
- Po drugie: przyjrzyj się Twoim zapiskom. Określ pierwsze działanie do każdej z tych spraw.
- Po trzecie: zrób to co określiłaś jako „do zrobienia” lub powiedz sobie: „nie teraz”.
- Po czwarte: potem wróć do swojej listy – następnego dnia lub za kilka dni. Następnym razem, kiedy będziesz przeglądać listę dostrzeżesz możliwość działania w sprawach, które wcześniej określiłaś: „nie teraz”.
Moje wyzwanie dla Ciebie na dziś: • zrób porządki w głowie • spisz wszystkie sprawy do zrobienia – stwórz listę wszystkich Twoich zaległych spraw i udrożnij w ten sposób przewody, by popłynęła kreatywność i produktywne myślenie.
Pozwól sobie wyzwolić się spod presji zalegających spraw, a poczujesz się bardziej wartościowa.
Nasze poczucie własnej wartości nie może się opierać wyłącznie na tym co osiągnęliśmy czy stworzyliśmy w życiu, bo gdyby tak wyzerować nasze konto osiągnięć – nadal przedstawiamy sobą jakąś wartość i możemy od zera stworzyć coś , czego potrzebujemy i pragniemy.